A więc:
W skład gminy Odkopane wchodzą wsie:
- Pokopane (jak już wiadomo)
- Przekopane
- Rozkopane
- Wykopane
- Podkopane
- Kopane
- Okopane
- Obkopane
- Nadkopane
Po 3 dobach obudził się Mareczek. (była dokładnie 3:42,5) Olga czuwała (hmmmmmm…czuwała… jeżeli kimanie na krześle można nazwać czuwaniem…) . A jak głosi jakaś tam legenda jak ktoś zbudzi się z długiego snu to pierwsza osoba którą zobaczy stanie się ukochaną. Tak więc Mareczek zobaczył Olgę kimającą na krześle (które miało 3 i ½ nogi. A stało się tak, ponieważ Maciek chciał obudzić Marka). Bik Mucha wstał i wziął chrapiącą Olgę na ręce i zaniósł ją do łóżka.
Rano obudził ich krzyk pt. "STARA! Przynieś, no browara!" Mery przetarła oczy i wrzasneła coś w rodzaju:
- KU**A! MAREK TY ZBOCZEŃCU BIEŻ TĄ ŁAPĘ?!!!
Krzyknęła tak, albowiem Mucha trzymał swoją rękę na jej… pupie… (ekhem…). Mery chwyciła kij bejsbolowy (miała go pod ręką na wypadek gdyby znów w nocy pan baca Jendrek Gousienica wtargnął do ich pokoju ) i zaczęła okładać go po głowie. Mareczek nie wytrzymał i znów padł nieprzytomny.
W tym czasie Agatta i Kapóchitek jedli brekfast. Agatta zajadała się chlebem z sałatą i … sałatą, a Kapóch wrzerał RÓŻOWE grzanki.
- Oh, bejni! Morgen z tobą jest taki lowi! - westchnął Meneloza dżunior
- Jea. Aj ken ewry morning spędzać tylko nit onli ju! - Agatta zatrzepotała rzęsami na wskutek czego spadła kolejna lawina.
- Agattko! Czy bez względu na ol będziesz tu mi?
- RÓŻOWIACZKU…! Si, si, yes, yes, da, da, ja, ja!
Mery siedziała przy łóżku Mareczka robiąc mu okład.
- Mery, twój dotyk przyprawia mnie o dreszcze! - powiedział Mucha (najwidoczniej znów coś mu się poprzestawiało…)
- BIERZ TE ŁAPY, BO ZNÓW DOSTANIESZ PO MORDZIE!!!
- Nie denerwuj się kochanie. Jesteśmy sami, nikt nam nie przeszkadza… - Mery cisnęła okład o ścianę i wyszła na korytarz.
Na korytarzu było słychać śmiechy Moniki, Maćka itd.
- Joł! Wreszcie przyszliście! Już myślałam, ze nie wytrzymam z tym palantem! - powiedziała Mery.
- Trzeba było nie okładać go bejsbolem! - stwierdził Michał.
- Czy Mareczek odkocha się w Mery?
- Czy pan baca nadal będzie podrywał p. Kornelię?
- Czy Agatta i Kapóch nadal będą razem?
ETO WSJO W NEXT ODCINKU!!!
To pisałam ja!
To coś zostało wybazgrane 10 dnia miesiąca listopada roku pańskiego 2002! Przez zemnie, Pyciore - Potfore! Cooo? Już 2 w nocy? PAAA PAAAAA!!!