Odcinek 11
Strona Główna
Poprzedni odcinek   Powrót do działu Telenowela   Następny odcinek


11 odcinek


Nadeszły ferie. Piękny, szary piastowski śnieżek prószył delikatnie (Tylko 10 w skali Beauforta). Kapóchito i Agatta zgadali się, że "przypadkiem" wyjadą na te same zimowisko. Nadszedł dzień wyjazdu. Menelozowie zapakowali Kapóchita do pociągu, a w ślad za nimi podążył MOM, M&M i Mareczek (Ewka niestety nie, bo pojechała z rodzicami na Kanary). Pociąg, który jechał do pięknej wsi o nazwie "Odkopane" był "lekko" zdezelowany. Podczas podróży MOM zapisał straty:
1. Świetlówka w przedziale
2. 1 ½ stolika
3. Lusterko
4. Jedna półka na bagaże
5. Zasłonka
6. Chusteczki higieniczne Mery
7. But Marka
8. Bolące głowy M&M i Muchy (po zwaleniu się półki z bagażami)
Tak więc szczęśliwie do Odkopanego, przesiadając się tylko 3 razy.

(Sorx, nie napiszę więcej bo się śpieszę. Aaaa! Spóźnię się na autobus!)(Mery)